Bunt nastolatka to zupełnie naturalny etap dojrzewania. Każdy z nich go doświadcza, mimo wielkości jego natężenia. Dziecko dorasta, kształtuje się, dochodzi do wielu zmian w jego umyśle oraz ciele. Jest to zupełnie normalny proces rozwoju. Mimo, iż myślimy, że cierpliwość każdego rodzica zazwyczaj ma jakieś granice, spróbujmy na tym etapie życia naszych pociech troszkę zdystansować się do różnych ich zachowań. Okresu buntu nastolatka nie należy hamować, ani w żaden sposób zduszać. Może to mieć znaczne konsekwencje w późniejszym ich życiu. Zazwyczaj próbujemy walczyć z nastolatkami i na ich bunt my przybieramy rolę przeciwnika. Dziecko natomiast musi wiedzieć, że zawsze może do nas podejść i poprosić o pomoc. Musi mieć pewność, że jego problem zostanie zrozumiany, a jego odniesienia co do różnych spraw życiowych zostaną przez rodzica wysłuchane.
Co robić na tym etapie ich życia?
Mimo ich buntu, bądźmy z nimi cały czas!
Nie zostawiajmy dzieci samemu sobie, bo mimo poczucia, że są już dorośli oni nas potrzebują. Nie próbujmy zdusić w nich buntu. Oni i tak wybuchną a tłumiony w dłuższym czasie bunt w znacznym stopniu nasili się i jego ujście będzie dużo bardziej drastyczne. Dużo z nimi rozmawiajmy, bez krytyki, opinii czy oskarżeń. Szanujmy ich odniesienia, zdania, pomysły. Szanujmy ich i kochajmy bez ograniczeń. Okazując im to, bądźmy pewni, że otrzymamy to również w zamian, a okres buntu naszych pociech w przyszłości będziemy wspominać z uśmiechem na twarzach całej rodziny 🙂